Filmik przyzwoity, dużo podniecających i po prostu ciekawych scen, fanom seksu grupowego na pewno się spodoba. Brunetka nadal gorące rzeczy, ona sama wystarczyła na cały tłum mężczyzn, podobało mi się również, że nie ma różnych aktorów klaunów, naturalna emocjonalność jest na wysokim poziomie, i to naprawdę włącza. Faceci w maskach dodają temu teledyskowi szczególnego uroku, jest w nim coś klimatycznego.
Takie grupowe sesje terapeutyczne o charakterze integracyjnym są bardzo popularne w Japonii. Tym razem Japończycy wybrali się na grupową sesję seksu oralnego, podczas której zespół musi wykazać się skoordynowaną pracą i doprowadzić kobietę do orgazmu w jak najkrótszym czasie.
Kto zna jej imię?